PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=990}
7,9 39 016
ocen
7,9 10 1 39016
8,3 17
ocen krytyków
Underground
powrót do forum filmu Underground

O co chodziło z panną młodą w Dunaju i złapaniem Czarnego w siatkę na ryby? I o co chodziło z podróżą Ivana do Niemiec i podziemnymi "autostradami", w tym z niebieskimi hełmami jadącymi do Włoch? Rozumiem, że nie trzeba tego brać dosłownie (może te autostrady maja oznaczać migracje ludu i dlatego, nieprzypadkowo Berlin, choć to było już po upadku muru?). Nie znam na tyle historii Bałkanów żeby to wszystko ogarnąć, ale na pewno po seansie poczytam o tym więcej. Końcówkę rozumiem jako pokazanie bohaterów jako normalnych ludzi, których życie i relacje zmieniła wojna, oderwanie kawałka na samym końcu to chyba podział Jugosławii, ale to tylko moja interpretacja tego "co autor miał na myśli". Rozpisałem się, a miało być tylko krótkie pytanie. Jakby ktoś zechciał przedstawić swój punkt widzenia to bardzo proszę.

ocenił(a) film na 9
jooo

Kusturica lubi pokazywać panny młode w dziwnych okolicznościach (zwykle latające albo pływające) - to raz. Lubi też burzyć granice między światem żywych a światem umarłych. W tym przypadku to, co pod wodą, zdaje się oznaczać "zaświaty". Dlatego nie potrafiący pływać Jovan tonie, a pod wodą spotyka się ze swoją narzeczoną, która wcześniej utonęła w studni. Nie rozumiem tylko do końca jaką rolę pełni tu Dunaj i czy istotne jest branie go pod uwagę jako tej konkretnej rzeki. Jeśli chodzi o uwięzienie Czarnego w sieci rybackiej, rozumiałbym to jako sugestię, że "uwięziła" go jego zgryzota po śmierci syna i anachroniczny sposób myślenia. W tym momencie zaczął się staczać z roli bohatera do roli zbrodniarza wojennego, co dodatkowo zapowiedziała wcześniejsza masakra na planie zdjęciowym.

Tunele pod Europą to już kwestia pijąca bardziej do wydarzeń historycznych. Uchodźcy uciekający przed wojną domową w Jugosławii kierowali się głównie do Berlina i Aten, stąd obecność tych miast na drogowskazach. Niebieskie hełmy przewoziły w filmie uchodźców za pieniądze - koresponduje to z tym, że żołnierze misji ONZ są stale pokazywani jako umoczeni w konflikcie i Kusturica ich tu jakby oskarża o współudział.

Końcową scenę umieściłbym raczej w tradycji apoteozy. Klasyczna apoteoza (obecna np. w sztuce baroku) wynosiła to co na obrazie do rangi boskiej. Tutaj mamy parodię apoteozy odnoszącej się do ojczyzny. Niby wszyscy żyją i pogodzili się, zbudują domy kryte czerwoną dachówką, ale przecież wiemy że są martwi. Tak samo zresztą cały ten film jest do pewnego stopnia parodią jugosłowiańskiego kino partyzanckiego lat powojennych. Podczas gdy tamto kino raczej pokazywało postacie heroicznych partyzantów, tutaj widzimy strachliwych i łatwowiernych ludzi przeżartych przez ideologię, a na ich czele krótkowzrocznego choleryka.

Taka moja interpretacja. Jeśli chodzi o pływające/latające panny młode - polecam popatrzeć na obrazy Chagalla. Kusturica przyznawał się do czerpania z jego stylu.

archjo

Mi się też skojarzyło z Chagallem :) od razu, zwłaszcza w scenie, gdzie panna młoda całuje Jovana w locie. Zresztą aktorka, która gra pannę młdoą, jest bardzo podobna do kobiet z obrazów Chagalla <3

jooo

Ja mam natomiast pytanie dlaczego Marko okaleczył się podczas wesela?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones